Uzależniony od ruchu

Garmin Vivosmart - test, opinia, zdjęcia

Jakiś czas temu trafiła w moje ręce kolejna opaska z serii monitorów codziennej aktywności. Tym razem mowa o Garmin Vivosmart. 


Urządzenie było ze mną blisko 2 miesiące, więc zdążyliśmy się bliżej poznać. Przez ten czas służyło mi za zegarek, monitor snu, monitor aktywności. Praktycznie na ten okres rozstałem się ze swoim zegarkiem. Vivosmart tak dobrze leży i jest tak mało inwazyjny na ręce, że niczego więcej nie potrzebowałem. 

Opaska Garmin, to kolejne urządzenie z serii wearables. Vivosmart, to monitor aktywności, który ma za zadanie sprawdzać naszą codzienną aktywność. Z funkcji zawartych w opasce można wypunktować następujące: 
  • Zegar
  • Kroki
  • Kalorie
  • Pasek aktywności 
  • Sterowanie Garmin Virb
  • Powiadomienia
  • Sterowanie odtwarzaczem w telefonie
O ile niektórych nie trzeba tłumaczyć, to nad kilkoma warto się chwilę dłużej zatrzymać. 

  • Pasek aktywności - taka mała, denerwująca funkcja, która przypomina Ci, że trzeba się ruszyć :) Skutecznie będzie Cię molestowała o ruszenie tyłka z przed telewizora ! W połączeniu z wbudowanym alarmem wibracyjnym nie da o sobie zapomnieć :) 
  • Sterowanie Garmin Virb - funkcja służy do zdalnego sterowania kamerą akcji, niestety nie posiadałem takowej, więc nie sprawdziłem ;) 
  • Powiadomienia - dzięki temu bajerowi nie trzeba spoglądać na telefon, aby upewnić się, czy ktoś dzwonił, czy tylko nam się wydawało. Powiadomienia zarówno o nieodebranych połączeniach, jak również sms przeczytamy bezpośrednio na opasce. Co ciekawe urządzenie wibruje i wyświetla osobę dzwoniącą, która w danym momencie ma chęć z nami porozmawiać ;) Niestety, trochę brakowało mi na treningu opcji odrzucenia połączenia. 
  • Sterowanie odtwarzaczem w telefonie - to ciekawiło mnie najbardziej, gdy czytałem o opasce. Wyciąganie telefonu, żeby zmienić muzykę jest dość niewygodne, pilot na słuchawkach mało precyzyjny, więc takie rozwiązanie wydawało mi się idealne. Powiem Wam, że dość ciekawie to działało. Do dyspozycji mamy klawisze sterowania + głośność i działa to dość przyzwoicie. Już nie trzeba wyciągać telefonu ! ;) 


Na bardzo duży plus zasługuje bateria. Bardzo szybko się ładuje, a w pełni naładowana starcza spokojnie na tydzień używania. Urządzenie sygnalizuje nam stan baterii, gdy ta powoli nam się wyczerpuje. 

Opaska doskonale spełni rolę jako towarzysz treningu. Po wybraniu odpowiedniej opcji mamy możliwość sprawowania jej z czujnikiem tętna i rejestrowania przebytego dystans (krokomierz) wraz z aktualnym tętnem. Całość możemy zgrać na Garmin Connect. 

PODSUMOWANIE

Garmin Vivosmart to opaska dla wszystkich, którzy uwielbiają gadżety. Niewielkie rozmiary, wytrzymała bateria, ciekawy design spełnią oczekiwania nawet najbardziej wymagających. Pasuje zarówno do adidasów, jak i garnituru. Uważajcie ! Raz założona będzie chciała do Was wrócić ! Jak najbardziej polecam :)




Share This

1 komentarz:

  1. Witam, fajna recenzja oby takich więcej lecz mam pytanie czy używa Pan jeszcze tej opaski i jak się sprawdza po roku czasu od recenzji ??Ja od razu po zakupie musiałem wysłać do serwisu gdyż miałem problem z pikselami a dokładnie ich brakiem ;/. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń