Ekipa Leśne Run - od prawej Michał, Maja, Ja ! :) |
Pobudka 5 rano, żeby godzinę później jeździć po trasie, aby ją oznakować. Szybka organizacja i już o godzinie 9 byliśmy gotowi do akcji.
Jeżeli liczyliście na negatywny tekst, to niestety nie tutaj ;) Było super !.
Pogoda jak zwykle rewelacyjna. Prawdziwy pierwszy dzień wiosny. Słoneczko, ciepło, aż chciało się pracować.
Tym razem uruchomiliśmy zmagania na 5 i 10 km. Wprowadzona zmiana wymogła na nas lekką zmianę trasy, co odbiło się na plus. Dla chętnych do zmagań na dłuższym dystansie były dwie pętle, dla reszty, tylko jedna. Do tego biegi dla dzieciaków, pokaz grupy Energy Cherleaders oj działo się tym razem.
I do tego te piękne koszulki od Warsztatu Koszulkowego ;)
Frekwencja zaskoczyła nas bardzo pozytywnie. Przygotowane 150 sztuk medali rozeszło się na pniu. Byle tak dalej.
PISZĄ O NAS : Festiwale Biegowe
PSITULMNIE
Dla przypomnienia dodam, że w tym roku 4 edycje.
ZDJĘCIA: MOJE
Festiwal Biegowy
PSITULMNIE
Runnerka.pl
WYNIKI: TUTAJ
byłem pierwszy raz na lesnyrun dla mnie było super naleze do grupy biegowej pędziwiatr Gliwice niewiedzialem ze w Zabrzu tyle osob biega mam nadzieje ze następnym razem będzie więcej biegaczy dobra robota chłopaki zycze wam tyle biegaczy co na prowokacji w Gliwicach szkoda tylko ze 4 razy w roku
OdpowiedzUsuń