Uzależniony od ruchu

Spokojny powrót do żywych

          Po tygodniowej przerwie wróciłem do świata żywych. Przerwa spowodowana zarówno obroną, jak również kłopotami z niedoborem energii ;)
         
           Odkurowałem się przez ten tydzień, pojadłem trochę, do tego witaminki i jestem już w pełni sił :) Od poniedziałku wróciłem na trasę. Robię trochę mniejsze dystanse, ale powodowane jest to chyba ogólną moją niechęcią do istniejących temperatur, nie mam już siły dla zimy ;) a kysz ;)


Dziś środa, kolejny dzień ...
                                                  Do zobaczenia na szlaku ...
Share This

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz