Wygląd zewnętrzny:
Podobnie jak w przypadku wersji 300 wersja 410 wizualnie prezentuje się dość dobrze. Jakość wykonania na wysokim poziomie. Jeżeli chodzi o różnice między modelami, to w moim odczuciu wersja 410 jest trochę bardziej neutralna.
Wersja, którą porównywałem była bardziej matowa, bez niebieskich wstawek przy ekranie, jednym słowem nieco przyjemniejsza dla oka.
Porównując wyświetlacze nie znajdziemy żadnych różnic, zmieniły się nieco ikonki opisujące przyciski. Rozmieszczenie elementów jest takie samo. Jakość ekranu i czytelność identyczna, także tutaj nic nas nie zaskoczy.
Pas do pomiaru tętna:
Tutaj zaskoczenie było już nieco większe. Pas wykonany całkowicie inaczej,
Wykonany w technologii przypominającej droższe urządzenia typu np. Polar. Dobra jakość wykonania. Całość wykonana jest na elastycznym pasku, który bardzo łatwo zapiąć, oraz regulować. Odpinany czujnik tętna pozwala na łatwiejsze utrzymanie pasa w czystości.
W porównaniu z pasem wersji 300 stanowczo lepiej wypada pas 410. Nie posiada tak wielu plastikowych, sztywnych elementów, które jednak niekiedy mogą powodować dyskomfort. Również wymiana baterii w nowym pasie nie powinna stanowić problemu dzięki łatwo odczepianemu czujnikowi.
Różnice ?
Zapytacie czym więc różnią się oprócz paska i drobnych różnic stylistycznych te dwa urządzenia.
- Pierwsza różnica to ilość zapamiętanych treningów. W przypadku wersji onrhytm 300 istnieje możliwość zapisania tylko jednego treningu, czyli tego ostatniego. Onrhythm 410 umożliwia nam zapisanie do 5 treningów. Mankamentem jest przeglądanie zapisanych treningów, ponieważ jest dość mało intuicyjne, ale można się do niego przyzwyczaić.
- Druga, nieco mniej istotna różnica, to możliwość ustawienia alarmu, czyli budzika. W treningu jest to nam zupełnie nie potrzebne, ale jak widać inżynierowie stwierdzili, że taka funkcja jest niezbędna.
- Technologia G-coded ? Dałem znak zapytania, ponieważ nie mam pojęcia czego to dotyczy. Przeszukanie internetu w poszukiwaniu informacji również nie przyniosło rezultatów. Generalnie obydwa pasy posiadają 32-kanały, dzięki czemu potrafią nie zakłócać się w przypadku kilku urządzeń w zasięgu.
Potwierdzona informacja, całkiem dobra jest taka, że onrhythm 410 łączy się z urządzeniami na siłowni, przynajmniej z bieżnią typu Life Fitness 95 Ti. Fakt sprawdzony i potwierdzony. Nie wymaga dodatkowych zabiegów, po prostu wchodzimy i otrzymujemy pomiar. Co do onrythm 300 pewnie jest podobnie, jednak nie miałem okazji tego sprawdzić.
Cena:
W naszym ulubionym sklepie na D. można go dostać w cenie 179,99 zł. Cena ani nie powala, ani nie zachwyca. W stosunku do poprzedniego modelu różni się niewiele, a różnica w cenie to blisko 30 zł. Niestety na stronie wersja 300 już jest niedostępna, więc nie zostaje nic innego jak zakupić młodszego brata i się nim cieszyć.
Podsumowanie:
Tak samo jak w przypadku poprzedniego testu, tak i w tym nie można się niczego za bardzo przyczepić, no może poza ceną. Jakość materiałów nie uległa zmianie w przypadku samego zegarka, a a w przypadku pasa nawet się polepszyła. Odpinany czujnik umożliwia pranie pasa i łatwiejsze utrzymanie całości w czystości. Jeżeli szukacie dobrego pulsometru na początek, to mogę polecić go z czystym sumieniem.
Zamieszczam również odnośnik do instrukcji obsługi dla zainteresowanych:
Instrukcja obsługi !!!
Już wkrótce kolejne testy urządzeń GeoNaute, oraz test systemu Cardio Connect
Witam bardzo proszę o pomoc w ustawieniu sygnału dźwiękowego w zakresach tętna
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńW opisie na stronie DECATHLONU znalazlem info ze 410 ma funcjonalnosc umozliwiającą ustatwianie przedziałow czasowch do trenigów interwałowych. To chyba poza paskiem głwona róznica między 310 a 410. Czy to prawda? Jezeli tak to w jaki sposób odzoela przedziały czasu, czy tylko pomiarem czy także emituje sygnał?
pozdrawiam
Woniu
nabyłem 410 ale stwierdzam że jest coś nie tak mam 40 na karku a on mi pokazuje 37/40 puls . Coś jest nie tak
OdpowiedzUsuńNie koniecznie coś musi być nie tak. Być może słaby kontakt ze skórą masz. Może masz za dużo włosów w miejscu kontaktu z pasem. Może źle założony. Spróbuj nawilżyć :)
OdpowiedzUsuńTak brałem to pod uwagę ale po przebiegnięciu 12km mokry jak nie powiem co a on pokazywał 90
UsuńFaktycznie, troszkę za mało. Ja biegam 2 lata i podczas treningu w dobry dzień mam w granicach 140-160. Być może baterie są słabe, bo wtedy dziwne rzeczy potrafi pokazywać
UsuńOK sprawdzę to a jak nic z tego to do zwrotu :-( a szkoda . Dzięki za info . A że się za pytam też może to ustrojstwo posiadasz?
OdpowiedzUsuńOsobiście posiadam http://www.uzaleznionyodruchu.pl/2013/03/test-pulsometru-geonaute-onrythm-300.html
UsuńOk. Dzięki za info . Nara
UsuńJeszcze jedna różnica ;) 410 pozwala ustawić też czas do treningu interwałów ;) np. 10 minut biegu, 2 minuty marszu / 3 powtórzenia
OdpowiedzUsuń^^anonimowy 20marca 2014 15:32
OdpowiedzUsuńno właśnie nie mogę skumać jak to ustawić,
postanowiłem zacząć się ruszać,
min zakupiłem do ćwiczeń typu cross fit ten zegarek i główną FUNKCJĄ ma być dla mnie czas " Tx > T0" i tak x powtórzeń ,
ponoć jest to w tym zegarku i nie zupełnie rozumiem jak się to ustawia
ktos wie?
niezupełnie :)
OdpowiedzUsuńWitam. Kupiłem pulsometr, tylko zastanawia mnie jedna rzecz. Mianowicie. Wszystko działa ok, puls mierzy jak należy, ale... gdy pasek gubi zasięg bo zegarek jest za daleko to ikona serca dalej miga a puls ma wartość taką która była ostatnio jak była łączność. Po 1,30min automatycznie zegarek szuka zasięgu. Czy nie powinno być tak , że jak zegarek jest za daleko paska, albo po prostu zgubi zasięg to wartośc pulsu nie powinna być ZERO (tak jest w instrukcji)? Poza tym jak za położę pasek i zegarek obok siebie to zawsze przy szukaniu wyskakuje No signal. Chyba powinno złapać sygnał z wartością pulsu ZERO? Bateria w pasku wymieniona. Ale to chyba wina zegarka.
OdpowiedzUsuńwitam. Zakupiłem pół roku temu Geonaute 410, ale zgubiłem odpinany czytnik tętna. Dokupiłem go za poleceniem sprzedawcy w decathlonie, ale nie łapie kodowanego sygnału. Czy ma Pan jakiś pomysł by to rozwiązać?
OdpowiedzUsuń