No może poza tym, że trzeba będzie go wyparzyć, bo trochę zalatuje plastikiem ;)
Oto i on !!!
Imię i motto jest na opasce silikonowej, którą można nosić na nadgarstku ;) Rewelacja ;)
Jak go trochę potestuję, podzielę się z Wami odczuciami ;) Pierwsze wrażenie takie, że jest poręczny i dobrze wykonany ;)
EDIT: 28.08.2013
Bidon się pogiął. Jest strasznie miękki i nie wytrzymał używania go w uchwycie w rowerku. Napisy się pościerały, ogólnie poszedł w odstawkę na rzecz bidonu ISOSTAR o pojemności 1l.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz