Biegam już ponad 1,5 roku. Wiele w tym czasie się zmieniło w moim życiu, łącznie z miejscem zamieszkania.
Nie zmieniła się jednak ciągła pasja do biegania i do uprawiania sportu. Niezmiennie lubię pokonywać trasy 10+ :). Wczoraj niesiony dobrym nastrojem, dobrą pogodą (tak, dobrą, uwielbiam mróz) postanowiłem przypomnieć sobie stare ścieżki. W ten oto sposób pobiegłem z Biskupic aż na Kopernik, Multikino, żeby odwiedzić ścieżki, gdzie kiedyś biegałem, gdzie robiłem to z przyjemnością. Miło było poczuć pod stopami ulubione chodniki ;) Chyba częściej będę tam zaglądał, bo całkiem przyjemna to trasa :)
Mroźne powietrze potwierdza to, że idzie zima. Idzie i to w strasznym tempie ;) Już niedługo bieganie po chrupiącym śniegu ... coś coś kocham :) Mróz, śnieg i walka z samym sobą ;)
W czasie treningu wśród playlisty rozbrzmiała jedna szczególna nuta. Szczególna od czasu półmaratonu w Bytomiu. A czemu szczególna ? Bo rozpoczęła razem ze mną zawody !! :)
Tym pozytywnym, muzycznym akcentem kończę na dziś ;)
Do zobaczenia na szlaku ;)
Hejka o której to ten mróz był wczoraj? :) Ja go jeszcze nie miałam okazji poczuć :)
OdpowiedzUsuń