Uzależniony od ruchu

Rowerem przez "Zimę" - czyli otwarcie sezonu

Udało się rozpocząć sezon na dobre. Zrobione 23 km, przejechane wszystkie okolice, których nie oglądałem całą zimę. Humor nieco lepszy.



Rowerek w dobrej formie, nogi dały radę. Co mnie zdziwiło nie bolą mnie nawet okolice, które bolą zawsze po pierwszych wyjazdach ;)




A czemu taki tytuł ? Na filmie widać chyba wszystko ? :) 2 marca, pełne słońce, 14 stopni, krótkie spodenki ;) Coś pięknego ...  


Share This

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz