Uzależniony od ruchu

Jak głowa "walczy" z kontuzją

       
 To, co dzieje się w głowie podczas kontuzji zrozumieją chyba tylko osoby, które trenują regularnie i przez kontuzję muszą przez jakiś czas zaniechać uprawiania sportu. Postanowiłem napisać kilka słów, ponieważ pozwoli to być może w pewnym stopniu zrozumieć to osobom, dla których potrzeba ruchu może wydać się dziwna.

Co powoduje zaniechanie treningu ?

          Wydaje mi się, że jest to indywidualna sprawa związana z osobą i jej charakterem, wiem jednak, że na mnie bezczynność działa negatywnie. Jestem osobą dość aktywną. Nie potrafię usiedzieć w miejscu i ciągle coś bym robił. Bieganie to dla mnie nie tylko sport, ale sposób wyładowania nagromadzonych, negatywnych emocji. Siedzenie bezczynne powoduje u mnie wzbieranie emocji, nie mogę się skupić na niczym logicznym.


         Organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do rzeczy, które mu sprawiają przyjemność, więc do biegania i wytwarzanych w jego czasie endorfin również może przywyknąć. Nagłe odstawienie używki może spowodować zmiany nastroju, uczucie "głodu" związanego z bieganiem, czasem rozdrażnienie.

Drogie otoczenie, nie dziwcie się, że nas roznosi ! :) 

        Warto w takiej sytuacji znaleźć sobie zajęcie zastępcze. Nie mówię tutaj oczywiście o zbieraniu znaczków, czy etykietek z piwa, bo to na pewno nie pozwoli na wyczerpanie energii, chociaż pomoże w odciągnięciu myśli od niedomagania :) . W moim przypadku jest to rower, basen. Działa na mnie terapeutycznie, a przy okazji pozwala rozwijać nieco inne partie mięśni (przynajmniej tak sobie to tłumaczę).

Nie gniewajcie się, ale wspierajcie !

         Tak jak wspomniałem odstawienie ruchu, bądź zmniejszenie jego dawki może powodować negatywne zmiany nastroju. Nie bez znaczenia jest tutaj wyrozumiałość i wsparcie otoczenia. Może działać wręcz terapeutycznie. Dlatego bądźcie z nami w tych ciężkich chwilach i spróbujcie zrozumieć ludzi uzależnionych od ruchu.






Share This

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz